Publikacja jest zwieńczeniem długoletnich badań nie tylko nad tematem opresji, ale również metod jej opisu, prowadzonych przez dr Katarzynę Gajek z Katedry Pedagogiki Społecznej na Wydziale Nauk o Wychowaniu Uniwersytetu Łódzkiego:
„Przedłożona Czytelnikowi książka jest zatem rezultatem mojego wieloletniego namysłu nad doświadczeniem przemocy, rekonstrukcji perspektywy badanych, uzupełnionej analizą wynikającą z potrzeby zrozumienia przedstawionej przez nie rzeczywistości".
Opowieści maltretowanych kobiet, często przytaczane przez autorkę w niezredagowanej formie, podzielone zostały na trzy główne części, którym odpowiadają kolejne rozdziały książki. Pierwsza dotyczy wspomnień z czasów dzieciństwa i wczesnej młodości, czyli doświadczeń związanych z tzw. rodziną generacyjną. Okazuje się, że nie wszystkie badane kobiety przemoc “wyniosły z domu”. Niektóre z nich do momentu usamodzielnienia wiodły spokojne, szczęśliwe życie. Paradoksalnie, niejednokrotnie to wzorzec normatywnego domu rodzinnego, przekazany nie tylko w relacji rodziców, ale także w warstwie symbolicznej (w mediach, kulturze, obyczajach) i instytucjonalnej (w szkołach, kościołach, związkach wyznaniowych) “nakazywał” im trwać w toksycznych relacjach. Kobiety często tłumaczyły sobie swoje trudne położenie chęcią utrzymania pełnej rodziny czy błędnie rozumianą rolą kobiety w funkcjonowaniu domu:
„Punktem odniesienia w budowaniu nowej roli społecznej (żony/męża, rodzica) staje się posiadana wizja przyszłej rodziny, a także wyobrażenia o własnej (i przeciwnej) płci społeczno-kulturowej oraz związane z nią oczekiwania społeczne i nakładane na nią zadania".
Druga część dotyczy okresu, w którym narratorki żyły w toksycznej relacji z mężem/partnerem i jest to bez wątpienia rozdział najbardziej drastyczny, pełen opisów przemocy, znęcania się, upokarzania, bicia, terroryzowania, zastraszania oraz wielu innych form opresji.
Gajek szczegółowo i precyzyjnie „przeprowadza” czytelnika przez wszystkie etapy uwikłania w przemocową relację — od pierwszego ataku, przez fazę “miodowego miesiąca”, w której mąż lub partner zabiega o odzyskanie utraconego zaufania, aż po okres wzmożonego napięcia, który kończy się kolejną awanturą i rękoczynami. Błędne koło przemocy podtrzymuje trwanie w związku, wzmacniając oprawcę i sukcesywnie wyniszczając ofiarę, której reakcje obronne po pewnym czasie ograniczają się już jedynie do tych, służących przetrwaniu. Następuje całkowita dekonstrukcja tożsamości maltretowanej osoby, która przejmuje punkt widzenia sprawcy przemocy, w rezultacie tracąc możliwość samodzielnej zmiany kolei własnego losu.
„Doświadczenie przemocy w rodzinie związane jest z wielokrotnie powtarzającym się krzywdzeniem, absolutną i bezwzględną kontrolą wszystkich aspektów życia przez długi okres czasu, charakteryzuje się zmianami w sferze relacji społecznych czy też w obrębie tożsamości człowieka, w związku z czym kompleks objawów, który jej towarzyszy można zaliczyć do złożonego zespołu stresu pourazowego".
W literaturze przedmiotu jednostkę tę stosuje się do opisu traumatycznych doświadczeń zakładników, jeńców wojennych, ofiar handlu ludźmi, więźniów obozów koncentracyjnych oraz maltretowanych żon i partnerek. Tyleż symptomatyczny, co przerażający jest fakt, że podkategorią złożonego zespołu stresu pourazowego jest tzw. syndrom bitej kobiety (ang. Battered Women Syndrome — BWS). Krzywda spowodowana agresją ze strony bliskiego człowieka jest więc straszniejsza niż przeżycie utraty, śmierci, wypadku lotniczego czy katastrofy naturalnej.
Epilog opowieści narratorek to opis pobytu w Specjalistycznym Ośrodku Wsparcia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie, w którym znalazły tymczasowe schronienie i wszechstronną pomoc. To również miejsce, w którym konstruowały swoją narrację na użytek badań autorki, przy okazji przepracowując własną biografię. Spotkanie z badaczką przybrało więc charakter terapeutyczny, pozwoliło na ponowne zbudowanie własnej tożsamości oraz zachowanie spójności i ciągłości istnienia. Wybór wywiadu narracyjnego jako metody badania umożliwił autorce rekonstrukcję fazowej organizacji doświadczenia biograficznego za pośrednictwem kategorii struktur procesowych, dzięki czemu jej wywód jest tak klarowny i uporządkowany, a wnioski — zarówno te ogólne, jak i szczegółowe — reprezentatywne dla podjętej problematyki. Jednak jak uczciwie przyznaje sama autorka, prezentowana książka nie wyczerpuje w pełni tematu:
„ Na podstawie porównania wyabstrahowanych profili indywidualnych zostały utworzone trzy typy przebiegu życia, stanowiące procesualne modele biografii. Ich wyodrębnienie z pewnością nie wyczerpuje wszystkich wariantów, a w miarę badania kolejnych przypadków można by wyróżnić następne typy lub podtypy przebiegu życia".
Nie zmienia to faktu, że zaprezentowana praca jest cenna i ważna, a przedstawione w niej opowieści wreszcie słyszalne. Katarzyna Gajek, oddając głos ofiarom, stworzyła przejmujący portret rodziny przemocowej, a wysnute przez nią wnioski powinny znaleźć zastosowanie nie tylko w dalszych badaniach akademickich, ale również w praktyce społecznej oraz w instytucjonalnym systemie wsparcia.
Więcej tekstów autorki znajdziesz TUTAJ.